Pani Dorotka wyjawiła nam, że jej największym marzeniem jest pojechać nad morze na zachód słońca.
Pomimo swej ciężkiej choroby jest osobą bardzo kreatywną i pełną inwencji. Na co dzień słucha muzyki i aktywnie uczestniczy w zajęciach terapeutycznych. Uwielbia oglądać filmy przyrodnicze i dyskutować na podobne tematy.
Optymizm i pogoda ducha dają jej ogromną siłę i nadzieję a nasz Dom pomaga spełniać marzenia: „poczuć morski wiatr i krople spadającego deszczu oraz zobaczyć morskie fale i mewy szybujące w powietrzu”.